aaa4
Dołączył: 31 Lip 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:07, 10 Sie 2018 Temat postu: tres |
|
|
-I coz, Thouron? - zapytal prefekt, gdy tylko inspektor wrocil na swoje miejsce. - Jak pan mi to wytlumaczy? Skad znaja szczegoly? Czy ktorys z panskich ludzi nie potrafi utrzymac jezyka za zebami?
Po inspektorze widac bylo, ze w nocy nie zmruzyl oka. Pod oczami mial sine cienie, was mu opadl smetnie, a na brodzie pojawila sie klujaca szczecina.
-Nie przypuszczam, prosze pana - odrzekl. - Reporterzy byli na miejscu przed nami.
Laboughe przyjrzal mu sie spod siwych krzaczastych [link widoczny dla zalogowanych]
-Dostali cynk?-Tak sadze.
-Od kogo?
-Zaden nie powie. Jeden z gendarmes podsluchal rozmowe miedzy dwoma sepami, z ktorej wynikalo, ze w niedziele, mniej wiecej o siodmej wieczorem, przynajmniej dwie gazety otrzymaly informacje, ze nie zaszkodziloby wyslac reportera na rue de Berlin.
-Podano dokladny adres? Numer mieszkania?
-W tej sprawie rowniez nie mamy gdzie zasiegnac jezyka, ale tak wlasnie przypuszczam.
Prefekt zacisnal dlonie [link widoczny dla zalogowanych]
niebieskimi zylami na glowce laski.
-Co mowi general du Pont? Czy wypiera sie blizszej znajomosci z Marguerite Vernier?
-Nie, ale domaga sie zapewnienia, ze zachowamy dyskrecje w tej kwestii.
-I pan mu takie zapewnienie dal?
Post został pochwalony 0 razy
|
|